O firmie
Dlaczego powstała ta firma?
W skrócie opowiem skąd pomysł na założenie tej firmy. W roku 1997 dostrzegłem zapotrzebowanie jakie istniało w moim regionie.
Wychowałem się na wsi, dlatego dobrze znałem, rozumiałem i dostrzegałem problemy z jakimi na co dzień muszą zmagać się rolnicy. Z drugiej strony nie widziałem firmy, która mogłaby rozwiązać te problemy z zachowaniem najwyższej jakości.
Na rynku istniało kilka innych, małych firm, ale nie mogły zaproponować one obsługi na jaką zasługiwali rolnicy, swoją ciężką pracą. Tak urodził się ten pomysł – postanowiłem założyć firmę, która zapewni rolnikom fachowe, rzetelne usługi na należytym poziomie.
Naszą wspólną pasją są zwierzęta
Jakie mamy pasje? Co nas łączy? Nasze pasje są tak różnorodne jak nasze osobowości. Są wśród nas wędkarze, kucharze, mechanicy, majsterkowicze… Interesujemy się różnymi rzeczami, ale mamy jedną wspólną pasję, która łączy nas wszystkich…
Jaka to pasja? Zwierzęta, a dokładniej krowy. To głównie wokół nich toczy się nasza praca. Im dłużej z nimi pracujemy tym więcej nowych rzeczy się o nich dowiadujemy.
Lubimy zwiększać ich wydajność, ale nie kosztem ich zdrowia, o które również bardzo dbamy. Pasjonujemy się podnoszeniem wydajności. Można powiedzieć, że liczby takie jak dzienna produkcja mleka na krowę to nasz konik.
Nasi klienci osiągają nawet 40L mleka dziennie na krowę. To wyniki, które plasują się w czołówce, ale nie Polski, w czołówce Europy!
Od pomysłu…
...do firmy o przeszło
25 letniej tradycji
Tak sobie myślę, jakie to niesamowite, że tyle osób w tym czasie nam zaufało i dzięki temu ta firma prężnie się rozwija, ale nie o firmie chciałem wam opowiedzieć…
Firma to tylko budynek… Dla nas firma to ludzie, którzy w niej pracują i wartości, które przejawiają. Dla nas firma, to nasi klienci, którym pomagamy od wielu lat, pomagamy im w tym trudnym dla rolników czasie, z zyskiem pokonywać przeciwności, ciesząc się pracą, którą kochają.
Zaczynając od jednoosobowej firmy, obecnie zatrudniam ok. 30 osób. To już trzy pokolenia, które dalej wspierają rolników. Zawsze staram się, aby moi pracownicy skupiali się na tych samych wartościach. Jakie to wartości?
Jakimi wartościami kierujemy się pomagając klientom?
Zawsze staram się kierować tezą, że to nie produkt jest najważniejszy, ale nasz Klient. Doświadczenie, które nabyliśmy pomaga nam lepiej zrozumieć potrzeby hodowców zwierząt.
Nie skupiamy się na produkcie, ale na problemie i tym jak skutecznie go rozwiązać. Jeśli ktoś decyduje się na nasze rozwiązania dopiero wtedy proponujemy konkretny produkty.
Nie każdy produkt sprawdzi się u każdego, dlatego nikomu nie wciskamy na siłę naszych usług. Z drugiej strony głęboko wierzymy w nasze rozwiązania, bo pomogły one już tysiącom rolników.
Czy nazwalibyśmy się sprzedawcami? Nie, raczej doradcami. Najważniejsze jednak jest jak widzą nas nasi Klienci. Wiek tej firmy świadczy o tym jak nas widzicie. Dziękujemy za zaufanie!
